"Na stoliku mam nożyce,

gdy je sprytnie w ręce chwycę,

gdy przy pracy się uwinę,

wnet ostrzygę Ci czuprynę."

Tak może powiedzieć mama Kacpra, która jest...fryzjerką. Pani Monika była u nas

i opowiadała o swoim zawodzie, nie poprzestała na słowach i zaprezentowała co robi

na co dzień: czesze, modeluje, obcina włosy. Pokazała nam również różne

przedmioty, które wykorzystuje w swojej pracy. Tak nam się spodobało, że od dziś

większość dzieci chce zostać fryzjerem.

Natomiast w środę gościliśmy przedstawicieli już mniej znanego zawodu, który jest

związany z dezynfekcją, dezynsekcją i deratyzacją. Po tym spotkaniu przedszkolaki

już wiedzą, czym zajmują się pani Asia, pan Bartek i Paweł z firmy "Carsekt", jest to

zwalczanie niepotrzebnych szkodników, gryzoni, owadów, wirusów i bakterii. To

nietypowy zawód i bardzo ciekawy, przedszkolaki mogły obejrzeć kombinezon, który

pan Paweł zakłada do pracy i przedmioty, które niezbędne są do zwalczania

szkodników. Był nawet wielkich rozmiarów, przyjazny karaluch, który rozbawił dzieci

i panie.

Dziękujemy pani Monice, pani Asi, panu Pawłowi i Bartkowi za poświęcony nam czas

i opowiadaniu o swoich zawodach.